With love

Czasami ktoś poświęca się dla nas, a my tego nie dostrzegamy. Czasami my poświęcamy się dla kogoś a wtedy nikt nie docenia naszego starania. Dlaczego bowiem oczekujemy, że ktoś będzie wobec nas miły, uczynny, pomocny i bezinteresowny, skoro my nie potrafimy tacy być?
Miłość.
Miłość taka właśnie jest. Jest bezinteresowna. Nawet jeśli przez chwilę zastanawiamy się jak postąpić, to w głębi duszy czujemy co jest właściwe. Robimy wyłącznie to, co jest dobre dla nas - tak uważamy. Robiąc w miłości coś, co jest dobre dla nas nie zastanawiamy się nawet nad tym, że to co robimy to tak naprawdę nie jest dla nas...jest dla drugiej osoby, którą obdarzamy niesamowitym i niepojętym uczuciem. Wtedy już wszystko staje się proste! Bo wówczas szczęście drugiego jest naszym szczęściem! Nie ma "mojego" szczęścia. Jest tylko "nasze" nierozerwalne połączenie. 

Pomyśl czasem, wyobraź sobie...jak widzisz się za 10, 20 lat? Jest z Tobą? jeśli jest - kochasz. 

Tak łatwo jest snuć plany na przyszłość kiedy ma się z kim. Tak łatwo jest zatracić się w tych planach nie dostrzegając najważniejszego. Że te chwile, miłe, przyjemne, niezapomniane trwają kilka minut, może sekund. Starajmy się dostrzegać najmniejsze rzeczy, żeby nigdy nie przeoczyć tych wielkich. Zaufajmy innym. Niekoniecznie chcą dla nas źle. W większości robią wszystko tylko dla nas. 

Kieruj swoim życiem

Ostatnio wszystko mnie irytuje, dlatego wzięłam się za czytanie książek z działu: psychologia żeby sprawdzić jakie rozwiązania oferują w takich sytuacjach.
Mój zamiar - nie poddawać się, nie ulegać innym, być asertywna, opanowana itp.
W praktyce jest to bardzo ciężkie do opanowania, skoro wszędzie wokół nic nie pomaga aby to zrealizować.
Jest jedna książka (jak na razie), która nieco już mi pomogła zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi - "Kieruj swoim życiem" Wayne W. Dyer.
Autor koncentruje się na pojęciu "manipulacji", która objawia się na różnych płaszczyznach: w pracy, w domu, w urzędach oraz próbuje nauczyć jak jej unikać, jak "wziąć ster we własne ręce i popłynąć przez ocean rzeczywistości w upragnionym kierunku." Może brzmi śmiesznie i bajkowo ale właśnie o to chodzi w uwolnieniu się od manipulacji ze strony innych ludzi. Manipulatorów najbardziej denerwuje jak jest się stanowczym i pokazuje się w każdej sytuacji, że jest się silnym i ma się nad sobą władzę. Wtedy będą wywierać na Tobie poczucie winy, mówić, że się zmieniłaś. Ale nie słuchaj, stawiaj na swoim i rób to, co uważasz za słuszne. Nawet jeśli popełnisz błąd i ktoś powie Ci "a nie mówiłem?" to nie patrz na to, bo to typowe dla manipulatorów. Każdy ma prawo popełnić błąd i go naprawić. Szans na to zapewne jest kilka, cokolwiek to jest. Trzeba tylko próbować. Nie wolno obwiniać się za coś co już się stało, lecz patrzeć w przód i próbować to wyprostować.

Jeśli ktoś będzie Cię poniżał, wywierał presję, czy wmawiał coś, co jakby głębiej się zastanowić jest bez sensu, warto przytoczyć sobie w myślach kilka mądrych stwierdzeń, które zanotowałam z tej lektury:

- Zdobędę to, na co zasłużyłam (zarówno w sensie negatywnym jak i pozytywnym, bo to moje życie).

- Nie pozwolę nikomu wyprowadzić się z równowagi i sama też nie będę się denerwować.

- Sama jestem w stanie zrobić wiele rzeczy.

- Jeśli coś pójdzie nie tak, zawsze mogę to zmienić.

- Mogę zrobić wszystko jeżeli tylko w to uwierzę.

- Umysł rządzi ciałem, nie ciało umysłem.

- Jestem tym, kim chcę być!

Koszula w kratkę!

Oto przed Wami wczesnojesienna stylizacja.
Bardzo luźna kompozycja dla każdego. Podejrzewam że wszyscy mają w szafie czarne spodnie i ciemny podkoszulek, a jeśli nie to zapraszam do zakupu bo to podstawa! Do tego koszula w kratkę, którą już dawno chciałam zdobyć no i zdobyłam :) ma super milutki materiał...mogłabym ją nosić bez przerwy!
Warto postawić także na mocne podkreślenie oka, które dodaje charakteru takiej stylizacji :P

Polecam do tego:
- kredki KLIK
- tusze KLIK

Domowe pesto

Cześć!

Mam nadzieję, że każdy z Was miał kiedyś okazję spróbować pesto :)
Jeśli nie, to naprawdę macie czego żałować!
Własnoręcznie robione pesto jest niczym innym jak zbiorem witamin i pyszności razem :)

Każdy może bez problemu wykonać takie danie, ponieważ potrzebny jest do tego tylko blender. Myślę, że taki przyrząd gości na stałe w niejednej kuchni.

A więc zaczynamy...

- 1 ząbek czosnku
- liście bazylii (około garści, w zależności od potrzeb, w trakcie miksowania można dodawać)
- 5 suszonych pomidorów
- 4 gałązki świeżej pietruszki
- olej z pomidorów suszonych (najlepiej taki ponieważ ma w sobie jeszcze dodatkową porcję ziół i przypraw)
- trochę orzechów nerkowca (spokojnie, jakoś się zblenderują)
- trochę nasion słonecznika

Teraz wielkie miksowanie, makaron spaghetti i smacznego :)

Miłość

Wakacje to czas rozmyśleń, miłych wspomnień oraz nerwów związanych ze zbyt długim siedzeniem w domu.
Aby jakoś owocnie przeżyć ten czas zadumy postanowiłam poczytać kilka książek psychologicznych, które mam nadzieję, pozostawią mnie z czymś ważnym w sercu.

Jak kochać i być kochanym John Powell

Jest to książka dla osób, którym miłość nie jest obojętna.
Dopiero zaczęłam lekturę i mam nadzieję, że mnie zachwyci i skłoni do głębokich rozmyślań, które tak bardzo lubię. Sięgnęłam po tą książkę ponieważ miłość jest najważniejsza w moim życiu i chcę ją zawsze pielęgnować i umacniać żeby zawsze była dla mnie czymś wyjątkowym jak do tej pory.
"A gdy już raz się zakocham, to na zawsze."
Książka mówi o tym że miłość jest wieczna, a to co nie jest wieczne nie można nazwać miłością. Miłość musi być bezwarunkowa. Jeśli taka nie jest to prędzej czy później ktoś z niej zrezygnuje ponieważ istnieje ryzyko, że ktoś nie chce dać nam nic od siebie...Jest to ciężkie ponieważ miłość to działanie a nie bierne doznawanie...miłość to dawanie a nie tylko branie. Osoba kochana musi być dla nas na pierwszym miejscu zarówno w myślach jak i w czynach, które jej oferujemy. Jeśli zachowamy taki podział, wszystko będzie na swoim miejscu.

Zdjęcia Szczawnica/Niedzica/Czorsztyn

Bluzka - Pepco
Okulary - Pepco
Buty - Reebok

Bluza - Butik

wakacje

Na polu aktualnie jest pogoda, na którą najbardziej czekałam - słońce, wiatr i max 25 stopni :)
Postanowiłam się więc wybrać z siostrą do parku, ponieważ z natłoku wrażeń mam dość siedzenia w domu :(

Ostatnie tygodnie spędziłam w domu przyzwyczajając się do nietolerancji glutenu, pszenicy i mleka oraz na poszukiwaniach czegokolwiek do jedzenia bez owych składników. Jest ciężko ponieważ ser z mleka koziego i kozie jogurty oraz pasztet z jelenia nie są szczytem moich marzeń kulinarnych...
A wręcz nigdy bym ich nie spróbowała!
Wszystko jednak można zaakceptować ale tylko i wyłącznie z pomocą najbliższych osób :)

opaska - Allegro
naszyjnik - H&M
kolczyki - Katherina
bluzka - Terranova
spodnie - H&M
buty - Converse

drzewko szczęścia

Miesiąc temu zostałam zaproszona na 50 urodziny. Chciałam dać w prezencie coś oryginalnego a nie po prostu oklepany alkohol, tak jak wszyscy. Myślałam długo nad jakimś oryginalnym pomysłem i w końcu znalazłam coś w głowie :) Oto drzewko szczęście mojej własnej roboty i pomysłu.

- ok. 30 drucików
- mała doniczka
- 50 groszy
- małe kamyczki i muszelki
- plastelina

Przepis jest następujący:
Na początek należy skręcić wszystkie druciki razem tak żeby się dobrze trzymały ale to nie jest problem bo jak powszechnie wiadomo, druciki są bardzo wygimnastykowane :) z drucików należy uformować korzeń, tak jak na zdjęciu poniżej. Następnie dół drucików, który jest luźny należy przykleić plasteliną do boków doniczki, zasypać wszystko kamyczkami i muszelkami.

 Na zakończenie trzeba przykleić do gałązek (drucików) liście (1 grosz x 50). Ja robiłam to klejem podgrzewanym z pistoletu. zostawały później nitki, takie jak babie lato ale obcięłam wszystkie. Niestety kilka grosików spadło ale w żadnym wypadku nie odjęło to urody drzewku :)